czwartek, 26 marca 2015

Primark

Cześć!
Dzisiejszy post będzie o tym co kobiety zaliczają chyba do jednych z milszych zajęć - zakupy. Dzisiaj po pracy wybrałam się z moim chłopakiem na zakupy do centrum Almere a w samym sercu centrum - PRIMARK! Nie ukrywam,że moja radość była ogromna jak przyjechałam pierwszy raz do Holandii do swojego miasta i przy pierwszym spacerze po centrum ujrzałam wszystkim znane brązowe torby z niebieskim napisem. Śladem holenderek podążałam w przeciwnym kierunku skąd szły dziewczyny obładowane wielkimi siatami! I takim oto trafem trafiłam na (jak to opisuje mój chłopak - piekło) primark.
Na temat tego sklepu chodzą legendy,ciuchy za tanie pieniądze, najnowsze trendy,ale też złe opinie, że ciuchy są robione za tanią siłę roboczą itp. Wiecie co? Nie wgłębiam się w ten temat,bo nie kupiłabym nic. Co do samych rzeczy gatunkowo można dostać i gorsze i lepsze rzeczy. Ja osobiście uważam, że w tym sklepie ubrania kupuje się na jeden sezon. No sukienki może na więcej :p. Co do cen. Za bluzkę na ramiączkach zapłacimy  od ok. 3 euro - do 13 euro zależy od kroju i wiadomo o tych wszystkich innych czynników, za jeansy od 9 - 20 euro,sukienki od 5 - 20 euro. Ja jestem łowcą okazji i dużo rzeczy w Primarku kupuję na przecenach,nie ukrywam, że dla mnie to wygodna opcja, choć jak już coś mi wpadnie w oko to już muszę kupić ;) Primark jeszcze wielbię za akcesoria do domu - narzuty na łóżko,poduszki,pościel,koce aż po zasłony pod prysznic,świeczki. Jest spory wybór i jak najbardziej w moim stylu. A i bym zapomniała - torebki!Moje uzależnienie! Mogę je kupować i kupować i zawsze mam ich za mało. Wybór jest spory i każdy znajdzie coś dla siebie. Kosmetyków jeszcze nie używałam więc nie mnie mi oceniać. Pomimo,że mój chłopak narzeka na długie godziny przebywania w tym sklepie (staram się jeździć raz na jakiś czas, więc muszę obczaić wszystkie nowości, a to trwa + kolejki + tłok :p) to również w dziale męskim znajdzie jakieś swoje perełki,bluzy czy t-shirty zawsze się przydadzą. 
Podsumowując ; sklep bardzo lubię wiadomo za małe pieniądze można się obładować + swojego faceta + kupić coś do domu. Ja zawsze z czymś wyjdę i nie wydam na to całej tygodniówki więc moja mina tym bardziej jest zadowolona! Mam nadzieje, że choć troszkę mogłam Wam przybliżyć Primarkowy świat! :)

Ania


Dzisiejsze dwa ulubione nabytki : 
trampki - primark 8 e
torebka - primark 5 e

3 komentarze:

  1. Witaj kochana! Bardzo mi było milo czytajac komentarz od ciebie. Ciesze się ze cię zmotywowałam. Jeszcze 10 minut i ide ćwiczyć. To już mój 5 dzień regularnych ćwiczeń. Wcześniej też cwiczyłam ale miałam mala przerwe wiec nie zaliczam tego do wykonanych treningów. No i mam nadzieje ze bedziesz cwiczyc wytrwale razem ze mną. Pamietaj zeby sie nie poddawac! Jesli nie masz siły daj sobie spokoj. Nastepnego dnia bedzie lepiej. Nawet 15 minut treningu to juz jest postęp! W koncu jak to sie mowi, nie od razu Rzym zbudowano :)
    Powodzenia i czekam na relacje z cwiczen :)
    Pozdrawiam i rowniez obserwuje.

    http://obiektyw-mym-okiem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajććć ale ja Wam zazdroszczę tego primarka... już tylko dziewczyn mieszkających za granicą o nim pisze... i jeszcze denerwują mnie pokazując te swoje wszystkie perełki w niskich cenach buuuu :( :(
    może kiedyś i mi będzie dane :) hehe
    Świetne tramposze, widzę sezon na trampki został już otwarty, więc i ja muszę wyciągnąć swoje :)

    Dot. mojego posta......- nie ma za co, widzisz, ja też lubię posłuchać co ludzie mają do powiedzenia, nie tylko oglądać zdjęcia :)
    Dzięki za miłe słowa kochana :*
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. oo bardzo fajne! zazdroszczę ! :)

    OdpowiedzUsuń

Czytam wszystkie komentarze :)
Obraźliwe komentarze będą usuwane :)
Na każdy komentarz staram się odpisać,jeśli obserwujesz napisz, jeśli Twój blog mi się spodoba również zaobserwuję :)