Nie pisałam do Was jakiś czas, ale to dlatego, że miałam bardzo pracowity tydzień. Niestety zdarza się i tak. Walentynki spędziłam w Grudziądzu z moim chłopakiem - cel podróży tatuaż, który chodził za mną już jakiś czas - mianowicie kokardka na karku, którą pokazywałam Wam jakiś czas temu. Nie rozpisuje się za bardzo tylko pozostawiam Was ze zdjęciami :). Jutro zawitam z Wami na dłużej, napiszę post i poodwiedzam Wasze blogi, bo mam spore zaległości!
A jak Wam minął walentynkowy dzień?
Tym zakochanym i singlom? :)
Włosy troszkę "mokre" od maści :)
buziaki :**
Piekny tatuaz :)
OdpowiedzUsuńMozna zapytac jaka byla jego cena ?
Wiem ze to prezent ale tak chociaz orientacyjnie :-)
Dziękuje :) ok. 200 zł
OdpowiedzUsuń